Życie byłoby nudne, gdyby nie można było przebierać psów! Właścicielka tego charcika włoskiego, o imieniu Bones, musiała się nieźle natrudzić, żeby wykonać tak realistyczny kostium maszyny kroczącej z „Imperium kontratakuje”, czyli V części Gwiezdnych wojen.
Na zdjęciach widać nie tylko końcowy efekt, który według mnie jest olśniewający, ale tez kolejne etapy przygotowań. Są na nich stopy maszyny wykonane z pudełeczek po jogurtach, małe działa, które będą przymocowane po bokach. Żeby nie męczyć za bardzo psa, jego pani przygotowała manekina w kształcie i zbliżonych wymiarach i to na nim najpierw mierzyła i dopasowywała poszczególne elementy.
Korpus jest wyścielony mięciutkim, sztucznym futerkiem, a żeby dodatkowo chronić delikatną skórę charcika ma on założone obcisłe body, w którym tak normalnie często śpi, bo ma cieniutką sierść i łatwo marznie w nocy.
Chciałabym zobaczyć jak Bones się w tym porusza, ciekawe czy ‚kroczy’?
Bones jest oczywiście hitem internetu i ma swój oficjalny fan page na http://www.facebook.com/pages/Bones-Mello-the-AT-AT-Dog/225465154180747?sk=photos