Nazywana ‚Bugatti wśród psich obroży’. Najdroższa, najbardziej ekskluzywna i pewnie w ogóle nie doceniana przez noszące ją psy – obroża ‚Amour, Amour’ produkowana przez Forbes Senior Editor Matt Miller.
Zrobiona jest z 18-to karatowego białego złota, ręcznie wysadzana 1,600 diamentami, z których największe mają po 7 karatów. Do tego część z zapinką jest wykonana z prawdziwej skóry krokodyla.
Jeśli czyjś pies ma ‚danny’ (dog+nanny, czyli psią nianię) albo chodzi na ‚dogę’ (psią jogę) albo mieszka w luksusowym domku – diamentowa kolia jest kolejnym, obowiązkowym krokiem.
Cena?
$3,200,000 czyli ok 10,000,000 złotych!
Ale może być i więcej, jeśli zażyczymy sobie więcej kamieni, czy planujemy kupić większy rozmiar dla, powiedzmy, bernardyna.
Wykonywana jest oczywiście na zamówienie, zaraz po tym jak wpłaci się zaliczkę, w wysokości połowy sumy, tak więc na pewno będzie pasować jak ulał. Czas oczekiwania: 6-12 tygodni. Diamenty pochodzą od najlepszych jubilerów, a wydobywane są w kopalniach, gdzie przestrzega się praw człowieka.
Jeśli nie stać was na Amour, Amour – firma ma też inne kolekcje – ze szmaragdem (podobny do tego z Titanica) za $899,000 albo z mniejszą ilością kamieni – już od $150,000.
Wszystkiego można się dowiedzieć na stronie ilovedogsdiamonds.
Nie martwcie się – mimo, że firma pochodzi ze Stanów, ma swoje przedstawicielstwo w Niemczech, więc nie będziecie mieć problemów z zamówieniem!