Chodzi o coroczną, dwudniową imprezę odbywającą się na Madison Square Garden w Nowym Jorku. Po Crufts, czyli wystawie w Birmingham (Wielka Brytania), który trwa 4 dni, jest to największa wystawa psów rasowych. Ciekawostką jest fakt, że w regulaminie konkursu jest zapisane,że nie mogą startować psy o imionach składających się z więcej niż 7 wyrazów (choć w praktyce jednak takie psy startowały).

Po więcej informacji o historii konkursu, zwycięzcach itp odsyłam do oficjalnej strony Westminster Kennel Club.
Kontrowersje wokół konkursu
Zwycięskie psy cieszą się ogromną popularnością, przynosząc też ogromny rozgłos swojej rasie. Czasem prowadzi to do patologii, bo za rozród biorą się niedoświadczeni hodowcy lub tak zwane fermy psów, które próbują zaspokoić zapotrzebowanie na modną rasę kosztem zwierząt. Dlatego pokazom od lat towarzyszą protesty PETA (People for the Ethical Treatment of Animals).

PETA przypomina, że podczas pokazu najbardziej liczy się wygląd psa– tylko raz w całej ponad 130 letniej historii ten sam pies wygrał Westminster Dog Show i konkursie obedience (konkurs tresury i posłuszeństwa). Nadmierny nacisk na eksterier powoduje degenerację psich umiejętności (myśliwskich, pasterskich) oraz negatywnie wpływa na długoterminowe zdrowie danej rasy, w sensie rozmnażania psów o dobrym wyglądzie, ale obarczonych problemami zdrowotnym, np mopsów z pięknym krótkim nosem, które ledwie oddychają , głuchych dalmatyńczyków itp.
Więcej zdjęć z Westminster Dog Show:
Foto: charleylhasa, sheiman, asterix116, wotba,