Natknęłam się na nie szukając fajnych gadżetów, o których w najbliższym czasie będzie wpis (na zachętę dodam, że spodobają się miłośnikom jamników). Kto takie rzeczy wymyśla? I czy ktoś to kupuje?
1. Dystrybutor nici dentystycznej
W kształcie psiej pupy. Mój pies zjadł kiedyś kawałek sznurka, o czym dowiedziałam się dopiero jak ten zaczął wystawać z drugiej strony, a pies potrzebował pomocy w pozbyciu się go. Nie wyobrażam sobie używać nici, która kojarzyłaby mi się z tamtym wydarzeniem. Ohyda. Zainteresowani mogą to kupić za prawie 50zł, w różnych kolorach na etsy.com
2. Mydło w kształcie psiej kupy
Mimo że producent zapewnia, że mydło nadaje się nie tylko na żartobliwy prezent (?), bo jest glicerynowe, niepodrażniające i pozostawia skórę miękką w dotyku – obrzydliwość. Nacieranie się psią kupą, w ogóle trzymanie tego w łazience uważam za nieporozumienie. Jeśli ktoś jednak czuje potrzebę posiadania kupy w łazience, proszę bardzo: etsy.com
3. Yorkowe naklejki na paznokcie
Kończę z hardcorem. Nie mam nic szczególnie do yorków, ale te naklejki są wyjątkowo niegustowne. Do wybaczenia u dziewczynki <13 lat, powyżej tej granicy patrzę z dużym powątpiewaniem. Dla dziewczynek podaję linka: etsy.com
Foto tytułowe: Jackson Lewchuk